Komentarze: 6
No to po imprezie nie ebde wszystkeigo opisywac bo bezsensu bylo milo az do moementu:D:D oki ja nie jestem jeszcze ta madra i dorosla dziewczynka:D nadeszlo tsunami i wiatry ale smiesznie bylo:D:D:D bylo sie z kogo pobrechtac dobrze ze kontaktowalam i w maire wszytsko pamietam:D:D:D swoje ambitne teksty: "ale ja sie nie umylam":D:D:Dalbo jak mi sis bule do mordy wsadzila a ja ja zylam przez pol h i zasypialam z nia w buzi:D:D buhehehe jeszcze ten deszcz i cala mokra do domq wrocilam....
Dzis juz lepiej obudizlam sie po 8 i wygladalo to tak : wstalam cos zjesc bo sil chodizc nie mialam polozylam sie wstalam sie umyc polozylam sie w recznikq wstaalm cos znowu zjesc polozylam sie wstalam na dobre po14:D:D:D:D:D juz mi schodzilo i glowa nie latala jak rano:D:D:D
Dziekuje wszystkim ktorzy w jakims stopniu pomagali mi (czyli pewnei wszyscy) siostrze ktora sie przejela i ciagle za mna latala piotrkowi ze mnie rozsmieszal i ze zrobil mi zadanka z matmy "podczas mojego upojenia alkoholowego":D:D:D:D
Brecht
:D