Archiwum 06 sierpnia 2005


sie 06 2005 "..somday I will understand.." I hope so.......
Komentarze: 9

No i sie zjebalo..po raz kolejny..na serio ja juz myslalam ze to bedzie wlansie to..bo bardzo mi zalezalo....mialam nadzieje...zawiodlam sie...szkoda ;/ mowilam czulam balam sie a mimo to pozwolilam by stalo sie co sie stalo ktos nie posluchal albo nie pomyslal....najbardziej zaluje ze nie zdarzylam powiedziec co czuje  jak bardzo mi zalezy...

Dziwne uczucie....ze juz nikt nie pisze smsow nie puszcza sygnalkow nie kaze ci napisac jak juz bedziesz w domu:P nikt nie kloci sie kto bardziej teskni... i wogle.....ale...ale na serio mi dziwnie i nie bede klamac ze mi latwo ciezko mi smutno mi i przyznam sie ze nawet ryczalam...mam prawo...szkoda mi przyjazni bo byla naparwde zajebista...z obu sron...nie chce jej stracic...ale nie potrafie jej zatrzymac...nie powinnam w to sie pakowac mialam juz nauczke...teraz mam wieksza ale co tam i tak nic mnie to nie nauczy i jak zawsze poraz kolejny poplenie blad;/.....kwestia przyzwyczajenia;]

Nie chce zmieniac tapety w komorce!!!!!!!!!!!!

walk_on_water : :