lis 06 2005

Bez tytułu


Komentarze: 5

ja poporstu nie wierze ze cos sie dzieje bez przyczyny...jesli cos sie stalo choc bylo to niewazne i niekonsekwentne to musi cos znaczyc albo miec jakies dalsze losy....

nic nie dzieje sie przez przypadek... o

walk_on_water : :
Kuba
26 listopada 2005, 12:12
no bo los zakłada jakas wersje naszego zycia a my zyjemy po to by mogl sie przekonac czy bedziemy postepowac tak jak on to zaplanował czy sie wyłamiemy nie ma to jak moje fizoloficzne mysli wymyslone na fristajlu ;p heh ;p
Agusia
08 listopada 2005, 17:42
No wiesz Karolka...Zycie ostatnio w ogole stalo sie dziwne, jedyna rzecz wokol ktorej sie kreci jest nauka...Juz mam tego dosyc :] Czasami mam ochote zatrzymac czas i sobie odpoczac, ale jak tu odpoczywac wstajac codziennie o 5 rano.. ;] ech...Przechlapane :>
06 listopada 2005, 19:35
Hm....jak cos ma sie stac to i tak sie stanie bez wzgledu co zrobimy:] No ale z drugiej strony jesli wszytsko jest ustalone to po co zyjemy??? Zeby tego wszytskiego dokonca???...nudne troche... No ale tak mozna ciagle sie zastanawiac a i tak wraca sie do punktu wyjscia:P czyli lepiej dac sobie na luz:P
06 listopada 2005, 15:53
zgadzam sie.. w 100 procentach..
Ola
06 listopada 2005, 13:56
madre:P a teraz ide sie uczyc;p ale nowosc nie?:/ eh.. moge sie powiesic?

Dodaj komentarz